KARTKA Z PODRÓŻY

Wakacje 2023 | Warszawa - Trójmiasto

Weekendowy przejazd nad polskie morze

18.08.2023 | tekst: Maciej Kalisz | foto: archiwum

W trakcie wakacyjnych weekendów zrobiliśmy dwa niezależne przejazdy samochodem Warszawa - Gdynia - Warszawa. Pierwszy raz dłuższą trasą, za to przez darmowe odcinki autostrad A1 i A2, drugi raz krótszą, ale wciąż budowaną drogą ekspresową S7. Oto kilka naszych spostrzeżeń.

KARTKA Z PODRÓŹY | Trasa Warszawa - Trójmiasto - Warszawa, wakacje 2023, autostrada czy ekspresówka

Przez wiele lat Warszawę z Trójmiastem łączyła droga krajowa nr 7. Poza krótkimi odcinkami miała przekrój jednej jezdni po jednym pasie ruchu. Do tego liczne skrzyżowania na tym samym poziomie, przejścia dla pieszych oraz przejazdy przez miejscowości.

Czas pokonania tej trasy uzależniony był od wielu czynników. W okresie wakacyjnym dochodził nie tylko wzmożony ruch samochodowy, ale także przemieszczające się pojazdy rolnicze, w tym szerokie kombajny.

Dziś sytuacja jest bez porównania komfortowa. Do wyboru, nie tylko w relacji Warszawa - Trójmiasto, jest kombinacja autostrad A1 i A2 lub droga ekspresowa S7 i po części jeszcze stara DK7.

Autostrady: A2 i bezpłatna w weekendy A1

Warszawa nadal nie ma domkniętej ekspresowej obwodnicy. Ale docelowy dojazd na A2 jest już skończony i prowadzi albo od strony S2 albo od S8. Na żadnej z tablic nie ma jednak kierunku Gdańsk. Pojawia się dopiero na węźle Łódź Północ, czyli wjeździe na A1.

Nieco inaczej jest od strony obwodnicy Trójmiasta, czyli drogi ekspresowej S6. Tu pojawiają się kierunki i Łódź i Warszawa. Ale to też wspólny łącznik prowadzący albo na A1 albo na S7. Niemniej już na wjeździe na autostradę widnieje Łódź i dopiero przed krzyżówką z A2 na tablice wraca Warszawa.

KARTKA Z PODRÓŹY | bezpłatny przejazd autostradą A1 Rusocin - Nowa Wieś, weekendy, wakacje 2023

Przejazd odcinkiem A1 Rusocin - Nowa Wieś (152 km) jest płatny. Ale w wakacyjne weekendy - do 4 września 2023 roku włącznie - opłaty zostają zawieszone dla wszystkich kategorii pojazdów. Podniesienie szlabanów następuje w piątek o godzinie 12:00. Bramki wjazdowe zostają ponownie zamknięte w poniedziałek o 12:00. Jednak każdy, kto po tej godzinie pobierze bilet i opuści A1 na dowolnym zjeździe do 14:00 nie zapłaci za przejazd.

Takie działania - de facto rekompensowane przez Skarb Państwa - pozwalają na uniknięcie zatorów. Wielokilometrowe kolejki, z czasem oczekiwania nawet pół godziny, tworzyły się w wakacyjne weekend w poprzednich latach. Dziś - co potwierdzamy z dwukrotnych przejazdów - trzeba zwolnić na placach poboru opłat, ale ruch jest bardzo płynny.

Wąskie „gardła” na S7

Druga droga ze stolicy Polski nad Bałtyk wiedzie śladem drogi krajowej nr 7. Próżno jednak szukać jej połączenia z fragmentem węzeł Lotnisko - granica województw świętokrzyskiego i małopolskiego. Wyjazd nadal wiedzie od Wisłostrady przez Łomianki w kierunku Czosnowa. Co prawda są to dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z dopuszczeniem maksymalnej prędkości do 90 km/h, ale należy zwolnić i przed licznymi przejściami dla pieszych i skrzyżowaniami z drogami lokalnymi.

Dalej na odcinku Czosnów - Płońsk (35 km) trwa przebudowa drogi DK7 do standardów ekspresówki S7. Inwestycję tę podzielono na trzy fragmenty, na każdym utrzymane są po dwa - dość szerokie - pasy ruchu w każdą stronę.

KARTKA Z PODRÓŹY | budowa S7 Płońsk - Czosnów, most na Wiśle, organizacja ruchu, wakacje 2023

Wyjątkiem jest most nad Wisłą w Modlinie. Tu na jednej jezdni wyznaczono nietypowy układ trzech pasów. Kierunek środkowego uzależniony jest od natężenia ruchu, co dokładnie sygnalizują światła (zielone i czerwone) zawieszone nad każdym z nich. Trudno się pomylić.

Na pozostałych fragmentach w różny sposób odseparowano ruch. Do minimum ograniczono ryzyko zderzenia czołowego, ale nieprzestrzeganie prędkości może doprowadzić do otarcia bokiem auta o betonowe zapory. Ponadto - szczególnie w nocy - nie zawsze widoczny jest rozdział pasów.

W zależności od miejsca obowiązują tu ograniczenia 50-70 km/h, do tego pozostają skrzyżowania z drogami poprzecznymi i sygnalizacją świetlną. Na poprowadzonych tymczasowo objazdach potrafi się zgubić nawigacja. Kilka razy otrzymaliśmy informację, że jesteśmy poza wyznaczoną trasą.

S6 na styku A1 i S7 w Trójmieście

S7 w województwie mazowieckim to nie jedyne „wąskie” gardło na naszej trasie. O wiele więcej czasu spędziliśmy na obwodnicy Trójmiasta. Tu krzyżuje się autostrada A1 i ekspresówka S7 z budowanym węzłem na S6.

KARTKA Z PODRÓŹY | obwodnica Trójmiasta, S6, korki, wakacje 2023

Ale i dalej w kierunku Gdyni tworzyły się korki nawet w weekendy. W dni powszednie dochodzi ogromny ruch pojazdów ciężarowych. Nawet drobna stłuczka w tym miejscu kompletnie paraliżuje cały obszar Trójmiasta.

Na wybrzeże - autostradą czy ekspresówką

Według Google Maps opcja przez autostrady A1 i A2 w relacji Warszawa - Gdynia to 438 kilometrów. Wariant przez DK7 i S7 wynosi 376 kilometrów. Wpisując na próbę przez kilka dni o różnych godzinach oba miejsca w nawigację zawsze otrzymywaliśmy zbliżony czas przejazdu (około 4:00 - 4:30). Różnice były kilkuminutowe także w poranki i wieczory weekendowe.

Przekładamy to więc na kilometry. Przez autostrady jest o 81 kilometrów dalej. Zakładając średnie spalanie auta na poziomie 7 l/100 km, dolejmy około 5 litrów paliwa. Wydatek około 35 złotych, który w weekendy zrekompensujemy darmowym przejazdem A1, ale pamiętajmy o różnicach prędkości.

Wybierając A2 i A1 pomiędzy Warszawą a Trójmiastem praktycznie pojedziemy 140 km/h. Krajową siódemką damy radę i 90 km/h (według ustawionych znaków), ale na budowanych odcinkach obowiązują ograniczenia 50-70 km/h. Dalej mamy już 120 km/h. Stąd w drugim wariancie możemy potwierdzić znacznie mniejsze zużycie paliwa. Dla porządku, przy naszym przejazdach nie mieliśmy presji czasu.

Tankowanie przy drogach szybkiego ruchu

Przy obu trasach mamy odpowiednio gęstą sieć stacji paliw na terenie Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP). Są to wyłącznie „sieciówki” i z uwagi na lokalizację przy autostradzie i ekspresówce ceny są wyższe o kilkanaście groszy. W jednym przypadku litr benzyny 95 przekroczył granicę 7 złotych.

KARTKA Z PODRÓŹY | ceny na stacjach paliw, autostrady i drogi ekspresowe, wakacje 2023

Na wszystkich stacjach paliw obowiązywały zniżki na tankowanie. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre sieci oferują je tylko w weekendy bądź w wyznaczone dni i godziny. Do tego trzeba posiadać kartę lojalnością bądź aplikację na smartfonie.

W naszych przejazdach w jedną stronę nie było potrzeby zatankowania auta, ale sprawdziliśmy alternatywę w postaci zjazdu na węźle i poszukania lokalnej stacji. Zdecydowanie więcej takich możliwości (ale to wynika z ustawowych odległości pomiędzy zjazdami na danej kategorii trasy) jest na ekspresówce.

Na podstawie zanotowanych w różnych miejscach cen, średnia różnica wyniosła 29 groszy na litrze. Przy pełnym baku da to nawet kilkanaście złotych zysku, niemniej trzeba doliczyć czas na zjazd i dojazd. Za to bonusem są… mniejsze kolejki do punktów gastronomicznych, a raczej po hot-dogi.

Ładowarki do elektryków na A1 i A2 oraz S7

KARTKA Z PODRÓŹY | ładowarki do elektryków, autostrady i drogi ekspresowe, Miejsca Obsługi Podróżnych, stacje paliw, wakacje 2023

Przy autostradach i drogach ekspresowych ustawione są znaki D-23 informujące o najbliższej stacji paliw. Coraz częściej pojawia się pod nimi informacja o odległości do następnej.

Naszą uwagę zwracaliśmy jednak na nowe znaki - D23b (stacja paliw z punktem ładowania pojazdów elektrycznych) i D23c (punkt ładowania pojazdów elektrycznych). Takie już się pojawiły, ale w ramach naszych testów i tak sprawdzaliśmy wszystkie po drodze. Niestety, okazuje się, że i przy oznaczeniu D-23 znajdowały się ładowarki.

Podobnie było z MOP-ami kategorii I (bez stacji paliw). Część z nich nie posiadała oznaczenia D-23c, a na terenie znajdowały się ładowarki do samochodów elektrycznych.

Taka niekonsekwencja utrudnia życie użytkownikom, nie zawsze w tym pomoże i nawigacja pokładowa (z listą punktów) i Google. Ale to co rzuciło się w oczy to… tylko do jednej ładowarki podłączony był elektryk! Pozostałe były czynne - co profilaktycznie sprawdziliśmy - a tym samym wolne.

Płynny ruch w szczycie urlopowego sezonu

Pomimo weekendu i wakacji ruch był umiarkowany. Z uwagi na więcej relacji autostrad A1 i A2 niż Warszawa - Trójmiasto tu było znacznie gęściej. Co może zaskakiwać - na plus - nie było sytuacji ani jazdy na zderzak, ani „poganiania” światłami na lewym pasie.

KARTKA Z PODRÓŹY | weekendowe ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych, zakaz wyprzedzania, wakacje 2023

Pojawiały się też pojazdy ciężarowe, z których nie wszystkie objęte są zakazem poruszania się w określone dni i godziny. I to, co od razu zwracało uwagę - kierowca żadnego z nich nie podejmował próby wyprzedzania (przepis zabraniający obowiązuje przy przekroju dwóch pasów w jedną stronę).

Znacznie to poprawia płynność jazdy i przede wszystkim bezpieczeństwo. Głównym zagrożeniem było nagłe wytracanie prędkości przez samochód osobowy z przepisowych 140 km/h do 90 km/h. To jest aż 50 kilometrów różnicy!

Tego nie róbmy na drogach szybkiego ruchu!

Awaria samochodu może zdarzyć się w każdej chwili. Na drodze ekspresowej lub autostradzie należy zjechać na pas awaryjny, ustawić trójkąt, zejść za barierki na pobocze i wezwać pomoc. To teoria, w praktyce kilka osób podejmowało się zmiany koła - także od strony pasa ruchu, czy szukało przyczyny awarii pod maską silnika.

Na autostradzie A1 zaobserwowaliśmy też kierowcę, który przeniósł dziecko za barierki, aby mogło… się wysikać. Z kolei na S7 mężczyzna szedł pobocznem trzymając w ręku kanister na paliwo, a kierujący furgonetką postanowił wziąć na hol drugi pojazd dostawczy.

Drugie niebezpieczne sytuacje były stwarzane podczas wyprzedzania. Na drogach ekspresowych i autostradach należy zachować odpowiednią odległość pomiędzy pojazdami (połowa prędkości przeliczona na metry, np. 120 km/h to 60 m). O ile udaje się to na prawym pasie, to kierowca pojazdu, który wyprzedził na lewym zbyt szybko chce zjechać z powrotem. Zajeżdżając tym samym drogę i zmuszając do gwałtowniejszego hamowania. Szczególnie to odczujemy jadąc na aktywnym tempomacie.

KARTKA Z PODRÓŹY | jazda bez świateł, złe warunki atmosferyczne, wakacje 2023

I jeszcze jeden apel - świadome używanie świateł. A raczej brak przełączania dziennych na mijania przy pogarszającej się pogodzie. W większości nowych modeli samochodów kierowcę zastąpi automat. Jednak na drodze porusza się sporo aut z manualnym trybem. Brak świateł z tyłu przy mniejszej przejrzystości powietrza czy padającym deszczu może doprowadzić do tragedii.

Nasze samochody z wakacyjnej podróży

KARTKA Z PODRÓŹY | Hondą HR-V z układem hybrydowym e:HEV, wakacje 2023

Pierwszy przejazd - autostradą w obie strony - odbyliśmy Hondą HR-V z układem hybrydowym e:HEV opartym na silniku benzynowym o pojemności półtora litra i łącznej mocy 131 KM. Średnia prędkość wyniosła 71 km/h, zaś spalanie 5,6 l/100 km.

KARTKA Z PODRÓŹY | Volvo S90 T8 AWD Recharge PHEV, wakacje 2023

Drugi przejazd - DK7 i S7 - Volvo S90 T8 AWD Recharge. A więc także hybrydą, z tą różnicą, że ładowaną z gniazdka (PHEV). Z uwagi na trasę bateria była pusta i jeśli załączał się napęd elektryczny, to na krótki moment na przykład na przydrożnym parkingu. Średnia prędkość wyniosła 59 km/h, a zużycie paliwa 6,9 l/100 km.